Autor: Christiane F.
Tytuł: ,,My dzieci z dworca ZOO''
Wydawnictwo: Iskry
Książka, która wzbudza w czytelniku głębokie poruszenie. Czytając
wczuwamy się w historię młodej narkomanki- z pozoru normalnej
dziewczyny, która z czasem wpada w złe towarzystwo, przez które zaczyna
swoją przygodę ze światem używek. Uświadamiając sobie, że ta historia
miała miejsce i że takie rzeczy dzieją się naokoło nas, nie możemy wyjść
z zszokowania. Książka wprowadza nas w ten gorszy wiat, który tak łatwo
przeoczyć. Zauważamy co dzieje się za plecami nieświadomych rodziców,
nauczycieli czy nawet przyjaciół- którzy wydawali się bliscy. Sięgając
po te przemyślenie Christiane F. dowiadujemy się jak wygląda jej
codzienne życie. Jesteśmy przy niej w momencie zażycia jej pierwszej
dawki heroiny, przy jej pierwszym seksie, przy jej staczaniu się na dno.
Każdy z nas- czytelników, nie jest w stanie przebrnąć przez tą historię
bez chociaż krzty współczucia, lecz główną emocją jaka nam przy tym
towarzyszy jest przerażanie. Czy książka mi się podobała? Nie sądzę, że
książki tego typu powinny się podobać. Takie rzeczy powinny przede
wszystkim otwierać oczy tym, którzy widzą świat jako idealny zbiór
materii. Każdy człowiek powinien być świadomy tego, co dzieje się za
naszymi plecami. Moim zdaniem powinna być to lektura obowiązkowa w
szkole lub chociaż każdy z nas powinien mieć z nią styczność w młodym
wieku- najlepiej w okresie buntu.
OCENA: 8/10
Myślę, że nie powinni jej dawać jako lekture, bo to najgorsze co można zrobić książce. Aczkolwiek każdy nastolatek powinien ją przeczytać, a może jeśli nie książkę to film. : )
OdpowiedzUsuńDużo o niej słyszałam i chce ją przeczytać, tylko nie moge jej znaleźć w bibliotece. : )
Dziękuję za zgłoszenie do wyzwania "Czytam Fantastykę" :)
OdpowiedzUsuńOd teraz możesz podsyłać linki do recenzji książek przeczytanych od momentu przystąpienia do wyzwania :)
życzę powodzenia!
i pozdrawiam :)
Zgadzam się z komentarzem Carii, że nie powinni dawać tego jako lektury, choć jej nie miałam. Głównie dlatego, bo na samo słowo ,, lektura'' są skojarzenia nudnej i monotonnej książki, a niektóre mogą okazać się ciekawe. Nie ocenia się książki po okładce :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie:
music-the-world.blogspot.com
moim zdaniem ta książka powinna być lekturą, jak najbardziej! wśród gimnazjalistów na pewno wywołałaby poruszenie, bo narkotyki to temat, który zachęca dużą ilość osób do czytania. ;)
OdpowiedzUsuń