piątek, 23 czerwca 2017

[Książeczki sensoryczne na dzieci] Herve Tullet


Już w momencie gdy otworzyłam paczkę, w której znalazłam książeczki sensoryczne dla dzieci, od razu się w nich zakochałam. Można powiedzieć, że była to miłość od pierwszego wejrzenia. Sprawdzą się świetnie zarówno w pracy terapeutów, jak i podczas zwykłej zabawy rodzica z dzieckiem w domu. Od razu zwróciłam uwagę na możliwość wykorzystania ich w terapii z dziećmi (chyba to już zboczenie zawodowe). Każda z nich oferuje nam co innego, rozwija różne zmysły dziecka, a przede wszystkim pobudza ich wyobraźnię. Autora możecie znać za sprawą bestsellerowej książeczki "Naciśnij mnie!". Tym razem Tullet proponuje niezwykłą serię książeczek dla dzieci, która łączy frajdę lektury z świetną zabawą. Herve Tullet jest francuskim grafikiem i ilustratorem, co możemy zauważyć po cieszących oko ilustracjach jakie znajdziemy w książeczkach. Nakładem wydawnictwa Insignis, ukazało się 5 książeczek aktywizujących z serii "The Game of..": "Gra cieni", "Paluszkowa olimpiada", "Ruszaj w drogę", "Znajdź różnicę" oraz "Zabawa w oczka". Każda z nich rozwija wyobraźnię, pamięć wzrokową, zmysły dotyku i obserwacji oraz zdolność koncentracji. 


"Ruszaj w drogę!" 

Zamknij oczy, połóż palec na magicznej linii i wybierz się w podróż do świata wyobraźni. Dokąd zaprowadzi cię twój palec?

Wiek: 3-8 lat


"Paluszkowa olimpiada"

Czas na paluszkową olimpiadę! Paluszkowe robaczki już nie mogą się doczekać! Chcesz wziąć w niej udział? Weź długopis, narysuj na opuszku palca oczy, buzię i już! Twoj własny paluszkowy robaczek! Do biegu... gotowi... START!

Wiek: 0-3 lat


"Zabawa w oczka"

Do tej gry zaproś kolegę albo rodzica. Patrz, jak zmieniają się w robota, ufoludka albo słodkiego kotka.
Wiek: 0-3 lat


"Znajdź różnice"

Do zabawy zaproś kolegę. Ile różnic potraficie znaleźć? W tej książeczce nie ma odpowiedzi, więc wygrywa ten, kto znajdzie ich najwięcej.

Wiek: 3-8 lat


"Gra cieni"

Do zabawy zaproś mamę, tatę, babcię, dziadka lub starsze rodzeństwo. W ciemności zaświeć latarkę i wyrusz w niezwykłą nocną podróż!
Wiek: 3-8 lat


Co tu dużo mówić, jeśli jeszcze jako rodzice, czy też ciocie, wujkowie albo terapeuci, nie posiadacie swoich egzemplarzy tych książeczek to czym prędzej to zmieńcie, bo są naprawdę godne zakupu i polecenia. Obowiązkowe MUST HAVE na półce każdego dziecka! Ja z pewnością będę odkrywać możliwości tych książeczek, zarówno w domu, jak i w pracy :)

Więcej informacji na temat całej serii: http://www.insignis.pl/tullet/


niedziela, 2 kwietnia 2017

[MIŁOŚĆ W CZASACH ZAGŁADY #2] "Marlene" Hanni Münzer


AutorHanni Münzer
Tytuł: "Marlene"
Cykl: Miłość w czasach zagłady (tom II)
Wydawnictwo: Insignis
Ilość stron: 552 

Popijając pyszną zieloną herbatę zastanawiam się jak dobrać słowa, aby choć w minimalnym stopniu odzwierciedlić to, jak wiele czytelniczej przyjemności dała mi ta książka. Zdecydowanie "Marlene" nie należy do powieści lekkich, zmusza ona czytelnika do głębszego myślenia i przede wszystkim do wykrzesania z siebie odrobiny empatii i człowieczeństwa. Niestety nie miałam okazji przeczytania pierwszej z tego cyklu książki, czyli "Miłości w czasach zagłady", ale dobrze pamiętam jak wielkim szumem obeszła się jej premiera. Jeśli choć w połowie była tak dobra jak ta, którą miałam przyjemność czytać to wcale mnie to nie dziwi. 

Autorka porusza ciężki, lecz bardzo ważny temat- drugiej wojny światowej. Oczywiście, na rynku znajdziemy masę literatury poświęconej tej tematyce- lepsze czy gorsze, ale z całą pewnością jest ich ogrom. Tak jak w większości przypadków, literatura tego typu ma zarówno swoich zwolenników, jak i tych, którzy za nic na świecie nie chcą do niej sięgnąć. Ja osobiście należę do tej pierwszej grupy. Tematyka ta ciekawiła mnie już od czasów mojej podstawówki. 

niedziela, 13 listopada 2016

[KONKURS] Wyniki- wygraj "Zaginionego"


Na samym wstępie pozwolę sobie przeprosić za powstałe opóźnienia, jednak uwierzcie mi: wycinanie bez użycia nożyczek wcale nie jest takie proste :D. Bez zbędnej paplaniny rozwiejmy wszelkie wątpliwości o zwycięzcy. Dziękuję wszystkim za zainteresowanie i wzięcie udziału. Zwycięzca może być tylko jeden. W tym wypadku (udział wzięło ponad 20 osób), dotrzymuję słowa i rozlosowana zostaje również druga nagroda- niespodzianka!

Główna nagroda wędruje do..
AGNES C.

Nagroda- niespodzianka trafi do..
Zaczytana56 MamaDela

Zwycięzcom serdecznie gratuluję! 
Skontaktuję się z Wami drogą mailową w sprawie wysyłki.

poniedziałek, 7 listopada 2016

[DIMILY] "Czy wspomniałam, że za Tobą tęsknię?" Estelle Maskame


Autor: Estelle Maskame
Tytuł: "Czy wspomniałam, że za Tobą tęsknię?"
Seria: DIMILY (III tom)
Wydawnictwo: Feeria young
Ilość stron: 364

Bardzo oczekiwałam ostatniego tomu popularnej serii młodzieżowej o losach miłości wręcz zakazanej. Związku, który nie miał prawa powstać. Cóż.. Z wielką przykrością muszę stwierdzić, że bardzo się zawiodłam. Według mnie książka równie dobrze mogłaby nie powstać lub też zakończyć się po 50 stronach. Fabuła wlekła się niemiłosiernie, a summa summarum nic nowego nie wniosła. Ba! Rzekłabym nawet, że prawie nic się nie zdarzyło. A już na pewno nic, czego nie domyślilibyśmy się już po przeczytaniu choćby opisu z tyłu książki.
Może już po prostu wyrosłam z tak płytkich młodzieżówek? Możliwe. Tak, wiem. Podeszłam do tego tomu bardzo krytycznie. Aczkolwiek jest to moje subiektywne zdanie. Całym sercem trzymałam kciuki za losy naszych zakazanych kochanków. Niestety nie polubiłam się z Eden. Jej charakter kompletnie mi nie odpowiada. Sądziłam, że może w finalnym tomie zajdzie w niej jakaś zmiana. Jednak pozostała ona nadal smutną, wiecznie użalającą się nad sobą kupką rozpaczy. Tyler rzeczywiście przeszedł zmianę diametralną, lecz według mnie został również pozbawiony swoich charakterystycznych cech, które po prostu niegdyś czyniły go Tylerem. Masło maślane, ale uwierzcie mi- tak właśnie jest.

czwartek, 3 listopada 2016

[SERIAL] "Shadowhunters"- czyli "Dary anioła" w wersji telewizyjnej

Po raz pierwszy na tym blogu będzie o serialu telewizyjnym. Wszystko za sprawą zekranizowania jednej z moich ulubionych serii, czyli "Darów anioła". Pierwsza część- "Miasto kości" zawitała nawet do kin, jednak twórcy nie podjęli prób kontynuowania przygód Nocnych Łowców na wielkich ekranach. I wiecie co? Całe szczęście! Ponieważ dzięki temu postanowiono wydać serial. Moim zdaniem postacie są dużo lepiej odwzorowane na swoich pierwotnych książkowych bohaterach.
Postać Magnusa Bane'a jest po prostu mistrzowską robotą! A Dominic Sherwood w roli Jace'a.. To po prostu trzeba zobaczyć. Po premierze wersji kinowej byłam bardzo zawiedziona, kompletnie nie przemawiała do mnie ta koncepcja, wszystko było strasznie streszczone, a postacie kompletnie nie pasowały do tych wykreowanych przez Cassandre Clare.
Aktualnie w Polsce pierwszy sezon można obejrzeć na platformie Netflix- co sama gorąco polecam. Osobiście pochłonęłam go w jeden dzień, bo jak już usiadłam, to po prostu nie mogłam się oderwać sprzed telewizora. Uważam, że serial jest naprawdę warty obejrzenia, a już szczególnie polecam to wszystkim fanom Nocnych Łowców. Wbrew
wszystkim niepochlebnym opiniom, jakie można znaleźć w Internecie na temat serialu, sądzę że należy chociaż spróbować, aby mieć własne zdanie.
Oczywiście można wyciągnąć wiele mankamentów z jakimi spotkamy się podczas oglądania, np. momentami słaba gra aktorska lub efekty specjalne. Według mnie najgorsze są jednak postacie demonów- chyba jedyna rzecz jakiej nie byłam w stanie przełknąć. Jednak reasumując całość tworzy naprawdę dobry kawał roboty. Jeśli tak jak ja, kochacie świat Nocnych Łowców to z pewnością nie powinniście bać się poznać tego serialu.



Tymczasem niestety musimy uzbroić się w cierpliwość i oczekiwać na drugi sezon, który pojawić się ma dopiero w przyszłym roku..:)